Na Giewont prowadzi kilka malowniczych szlaków, w tym jeden z innej popularnej góry – Kasprowego Wierchu. Wizyta na Giewoncie to niemal obowiązkowy punkt programu wypoczynku w Tatrach. Prezentujemy krótki przewodnik z praktycznymi informacjami dla turystów, pragnących wybrać się na Giewont choćby w najbliższy weekend.
Dodano dnia w Aktualności W dniu 14 września br. w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego 18 uczniów Szkoły Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Zręczycach pod opieką dyrektora szkoły Ryszarda Micka i księdza proboszcza Bogusława Seweryna wraz z grupą 50 pielgrzymów z Parafii Narodzenia NMP w Gdowie wzięło udział w tradycyjnej pielgrzymce na Giewont organizowanej przez Parafię pw. Św. Krzyża w Zakopanem. Pielgrzymkę rozpoczęła odpustowa msza św., której przewodniczył ksiądz Marian Dziuba proboszcz tej zakopiańskiej parafii. Homilię wygłosił ksiądz Arkadiusz Nowak, który na co dzień pracuje w Tanzanii wśród Masajów. Misjonarz zwrócił uwagę na to, że znak krzyża dla tych, którzy poznali Jezusa to podstawowa modlitwa. Czynią znak krzyża przed wypiciem każdej szklanki wody dziękując za tak cenny Boży dar w tamtym rejonie świata. Czynią znak krzyża, bo innych modlitw często nie znają. Znakiem krzyża często sobie błogosławią. Po zakończeniu homilii ksiądz Arkadiusz odmówił nad wszystkimi uczestnikami modlitwę błogosławieństwa w języku suahili. Po mszy świętej przeszliśmy do Pustelni św. Brata Alberta na Kalatówkach, gdzie rozpoczęliśmy Drogę Krzyżową na Giewont, której przewodniczył ksiądz Michał Wicher – wikariusz Parafii Św. Krzyża i p. Tomasz Zieliński przewodnik tatrzański. Łącznie pielgrzymowało około 200 osób. Wędrując w stronę Giewontu, co jakiś czas zatrzymywaliśmy się rozważając kolejne stacje Drogi Krzyżowej i modliliśmy się tajemnicami bolesnymi Różańca. Ok. godz. dotarliśmy szczęśliwi pod szczyt Giewontu na Wyżnią Kondracką Przełęcz– relacjonują pielgrzymi ze Po zakończeniu Drogi Krzyżowej trzymając się łańcuchów weszliśmy pod krzyż na Giewoncie. Dobra pogoda sprawiła, że cieszyliśmy się pięknymi widokami. Dla wielu pielgrzymów było to pierwsze w życiu wejście na szczyt Giewontu. Szczęśliwi wracaliśmy do autobusów, które czekały na nas przy kościele św. Krzyża. Przed pełni radości wróciliśmy do domów. źródło: Na Giewont można wejść tylko na własnych nogach, wzdłuż jednego z trzech szlaków. Czytaj też: Pomysł na weekend w górach: 21 najlepszych atrakcji Tatr. Najtrudniejsza trasa, najwyższy Każdy szanujący się miłośnik polskich gór powinien przynajmniej raz w życiu móc obejrzeć panoramę Tatr i Zakopanego ze szczytu Giewontu. Jest to jeden z popularniejszych polskich szczytów. Każdy go zna – przynajmniej w teorii – i każdy prawdopodobnie wie, że to właśnie na nim ponad sto lat temu umieszczono pokaźnych rozmiarów krzyż, który stoi na nim do dnia dzisiejszego. Wejście na Giewont nie jest wielce skomplikowane, mimo iż na niektórych stronach oznaczono je trzema gwiazdkami w pięciostopniowej skali trudności. Być może wynika to z tego, iż na szlaku pojawiają się sztuczne ułatwienia w postaci licznych łańcuchów, doprowadzających do samego szczytu góry. Dla większości osób Giewont będzie jednak osiągalny. Istnieje wiele doprowadzających do niego tras, tak więc warto się im przyjrzeć i wybrać taką, która będzie dostosowana do posiadanych umiejętności i ogólnego obycia z górami. Amatorzy taternictwa na pewno nie powinni porywać się z motyką na słońce. Malownicza trasa prowadząca przez Czerwone Wierchy może wydać się kusząca, ale jeżeli podczas niej zechce się zaliczyć jeszcze Giewont, trzeba będzie liczyć się z całodniową wędrówką i to po niezbyt łatwych drogach. Czerwone Wierchy są też mocno eksponowanym terenem, więc osoby z silnym lękiem wysokości mogą nie dać sobie na nich rady. Dla początkujących, w tym także i rodzin z dziećmi, najlepszym pomysłem będzie wejście na Giewont od Kuźnic. Jest to najpopularniejszy szlak, którym latem i wiosną wędrują setki czy nawet tysiące turystów. Droga prowadzi prosto na szczyt i łącznie (w obie strony) zajmuje jakieś pięć, maksymalnie sześć godzin – czas może się wydłużyć w zależności od tego, jak duże korki ustawią się do łańcuchów. Góry są oczywiście fantastycznym miejscem do wypoczynku i kontemplacji, ale nie należy ich bagatelizować i umniejszać ich mocy. Nawet taki Giewont potrafi doprowadzić do katastrofy, o czym całkiem niedawno mogliśmy się przekonać, gdy piorun uderzył prosto w krzyż występujący na szczycie. W górach zawsze należy zachowywać się ostrożnie. Bezpieczeństwo powinno być stawiane na pierwszym miejscu. Continue Reading Szlak na Giewont, jeden z najpopularniejszych szczytów Tatr. Wejście przez Dolinę Strążyską i Zejście przez Halę Kondratową.Jeżeli podobał Ci się materiał, t

Dla wielu osób Giewont jest w zasadzie kwintesencją gór. To dość dziwne, biorąc pod uwagę, że daleko mu do rekordów wysokości. Żebyśmy się dobrze zrozumieli: 1894 m to nie przelewki, ale też nie jest to jakaś niewyobrażalna wysokość. Za popularność tego szczytu wśród turystów odpowiada kilka czynników, a jednym z nich na pewno jest na Giewont - czerwony szlak z Doliny StrążyskiejZacznijmy od tej drogi, ponieważ jest ona w wielu przypadkach logistycznym ideałem. W zasadzie wiele osób zdecyduje się nawet zrezygnować z podjazdu busem na start, ponieważ odległości z tej strony Zakopanego są niewielkie i można sobie dołożyć kawałek, nie zmęczyć się zbytnio i zachować pełną sumie na szlaku o długości niecałych 6 km trzeba pokonać nieco ponad 1000 metrów wzniesień, więc wędrówka zajmie kilka godzin – 3,5 według oznakowania, przy czym należy pamiętać, że akurat na tym szlaku czasy będą zmienne i bardzo mocno uzależnione od jest to droga w miarę łatwa nawet dla osób niedoświadczonych. Zdecydowanie wyróżnia się walorami widokowymi – wiele osób uważa, że jest to najciekawsze wejście na Giewont. Problematycznym fragmentem może być trawers na Małym Giewoncie. Jeśli chcesz wyjść na szlak wiosną, upewnij się, że pokonasz ten kawałek trasy bezpiecznie. Zdarza się, że dość długo zalegają tu płaty śniegu, a poślizgnięcie się na nich może doprowadzić do tragicznego wypadku – było ich już tu całkiem sporo i z pewnością nie chcemy, żebyś powiększył te smutne statystyki. Latem przy suchej pogodzie nie będzie problemu z pokonaniem tego szlak na Giewont przez Dolinę Małej ŁąkiTen szlak jest prawdopodobnie najłatwiejszą drogą na szczyt Giewontu. Trasa jest odrobinę krótsza od czerwonego szlaku z Doliny Strążyskiej, jest też nieco mniej przewyższeń, natomiast głównym czynnikiem, który wpływa na to, że zwykle właśnie ta trasa jest sugerowana w przewodnikach jako najłatwiejsza, jest fakt, że nie ma tu trudniejszych odcinków, a cały szlak daje się łatwo przejść nawet przy nie do końca sprzyjającej tego szlaku nie ma tak imponujących widoków jak z tego z Doliny Strążyskiej, ale wiele osób docenia walory estetyczne choćby tylko dlatego, że droga prowadzi przez pięknie widoczny piętrowy układ roślinności wysokogórskiej. Tym samym o nudzie nie ma mowy. Kilka ciekawych punktów widokowych też oczywiście udaje się wychwycić i zrobić naprawdę niezłe nie jesteś pewien swoich umiejętności, to ta trasa będzie dobra na start. Nie jest długa, nie jest wymagająca technicznie, ale jednak jakąś kondycję trzeba mieć, żeby wdrapać się na szczyt i jeszcze mieć siłę się tam uśmiechnąć. Dolina Małej Łąki to szlak dla tych, którzy chcą się cieszyć wejściem, ale mieć jeszcze trochę sił na szlakiem z Kasprowego Wierchu na GiewontTo popularna droga z kilku powodów. Po pierwsze zaczyna się na Kasprowym, który sam w sobie jest ikonicznym szczytem, a na dodatek wjeżdża się na niego równie legendarną kolejką linową (tu od razu pierwsza uwaga: w sezonie oszczędzisz mnóstwo czasu, kupując bilet na kolejkę przez internet, zamiast stać przy kasie). Po drugie, jest to prosta droga. Co prawda latem na Kopie będzie wiało, a zimą zmieni się ona w lodowisko, ale przy dobrych warunkach nawet ten fragment nie stanowi większego porównaniu z poprzednimi szlakami ten, choć ma tę samą długość, to mniejszą sumę przewyższeń (nic dziwnego, skoro zaczyna się z innego szczytu). To niecałe 600 metrów w górę, a więc podejścia są generalnie łagodne. Atrakcją samą w sobie jest widok na Giewont „od tyłu”. Jeśli Twoja znajomość gór ogranicza się do bardziej sztampowych ujęć, ten widok będzie wydawał się jednocześnie dziwnie znajomy i obcy, bo zwykle masyw jest pokazywany od Zakopanego, a tu będziesz widział go od drugiej przejście tego szlaku nie wymaga większego doświadczenia, należy mieć na uwadze, że wiosną i jesienią, kiedy warunki jeszcze nie są do końca ustalone, będzie to miejscami dość niebezpieczne przejście, więc jeśli nie czujesz się pewnie i nie potrafisz się posłużyć odpowiednim sprzętem, to lepiej będzie się wycofać. Wielką zaletą tego szlaku jest fakt, że można go w banalnie prosty sposób uczynić większym wyzwaniem – wystarczy na Kasprowy wejść, a nie wjechać. Tak, tak, poza kolejką na ten szczyt prowadzi też pieszy szlak, który wcale nie jest tak bardzo popularny wśród turystów i choć nie jest specjalnie trudny, to daje naprawdę sporo szlak na Giewont z KuźnicTo zdecydowanie najłatwiejsza droga ze wszystkich, więc dobrym pomysłem może się okazać wejście jedną z poprzednio omówionych i zejście właśnie z tej strony. Zresztą kierunek „w dół” jest o tyle rozsądny, że latem „w górę” idzie tędy sporo ludzi. Paradoksalnie wcale nie jest to szlak z najmniejszym przewyższeniem (jest go tu ok. 900 metrów) na niespełna 6 km długości. Cały urok polega na tym, że w zasadzie nie ma tu jakoś wyraźnie bardziej stromych ta trasa ma szczególne walory widokowe? W zestawieniu z poprzednimi wygląda dość skromnie. Bardziej będzie to zresztą faktycznie „droga” niż typowy szlak, co tym bardziej sprawia, że warto tędy zejść. Kiedy jesteś zmęczony, powinieneś sobie drogę ułatwiać, a nie utrudniać. Oczywiście jeśli spadnie deszcz lub śnieg, to różne fragmenty drogi też staną się trudne i dość niebezpieczne, ale dotyczy to w równym stopniu w zasadzie każdej drogi w drodze jeszcze możesz zahaczyć o schronisko na Hali Kondratowej – bardzo urokliwe miejsce, gdzie sobie odpoczniesz przed drugim odcinkiem drogi. Nie chcemy też, żeby to zabrzmiało jak „szlak dla mięczaków”. Co to, to nie. Owszem, podejście jest łatwiejsze, ale jest spora grupa osób, która po prostu bardzo lubi tę drogę. Łagodna, szeroka, pozwalająca cieszyć się wypoczynkiem naprawdę jest warta wypróbowania. Poza tym – w górach nie ma mięczaków: warto znać swoje ograniczenia i zanim wejdziesz trudniejszą drogą, sprawdź, ile wysiłku kosztuje pokonanie tej mniej wymagającej – zapewniamy, że nie będzie to taki całkiem Kondracka - a teraz na szczyt GiewontuSzlaki wspomniane wyżej nie prowadzą tak naprawdę na szczyt Giewontu. Dochodzą do Przełęczy Kondrackiej, skąd na szczyt można dostać się w nieco ponad pół godziny (plus kolejka, bo latem jest to nie do uniknięcia). Ten fragment jest zdecydowanie najtrudniejszy i to mimo wprowadzenia jednokierunkowej organizacji ruchu na szlaku. Trzeba liczyć się z tym, że będzie tu wiało, po deszczu będzie ślisko, a tak czy inaczej, jest wąsko i zdecydowanie nie można liczyć na komfortowe wejść na Giewont unikając tłoku? Cóż – trzeba wybrać dzień poza sezonem i zdecydowanie przyspieszyć wejście na górę. Nie ma tu innej alternatywy, ponieważ sam szczyt nie jest wcale duży, kończy się granią, więc i wypadki na Giewoncie zdarzają się wcale nie tak rzadko. Zresztą nie wszystkie są przypadkami, ponieważ zanotowano tu sporo prób samobójczych – ze względu na ukształtowanie terenu w zdecydowanej większości szczyt generalnie nie warto też wchodzić w czasie burzy lub kiedy tylko zostało wydane ostrzeżenie o możliwej burzy. Nawet bez charakterystycznego krzyża szczyt przyciąga pioruny, a fakt, że trudno jest szybko stąd zejść, sprawia, że wypadki tego typu bywają naprawdę jest jeszcze coś: choć oczywiście widok ze szczytu jest naprawdę niezapomniany, to wiele osób, które weszły na Giewont, z różnych powodów ma swoje ulubione miejsca zupełnie gdzie indziej w obszarze masywu. Ostatecznie tłoczenie się pod krzyżem zabija część radości z obcowania z górami, które w zgiełku i ścisku tracą trochę swojego szlak na Giewont wybrać?Tak naprawdę wszystkie szlaki na Giewont są dość łatwe i w miarę popularne. Ten z Kuźnic i Kasprowego są chyba najbardziej zatłoczone, choć w praktyce przy takim ruchu trudno to w ogóle jakkolwiek stopniować. Na pewno jeden z tych dwóch będzie odpowiedni, jeśli nie masz wprawy w chodzeniu po górach albo czujesz, że nie jesteś w najlepszej formie – w obu przypadkach po drodze masz schroniska, gdzie złapiesz oddech i coś sobie zjesz. Na pozostałych szlakach oczywiście też możesz sobie odpocząć, ale już zaopatrzenie musisz nieść ze Giewontu, łatwe latem przy dobrej pogodzie, po deszczu, a tym bardziej kiedy na szlakach zalega śnieg, staje się sporym wyzwaniem. Nie zrobi to pewnie większego wrażenia na zaprawionych taternikach, ale amatorzy wędrówek często są skłonni lekceważyć zagrożenie. Tymczasem kilka metrów oblodzonego lub zaśnieżonego szlaku może stanowić śmiertelne zagrożenie. Zamiast więc zastanawiać się, jak wejść na Giewont, pomyśl o tym, kiedy to masz więcej czasu, to zdecydowanie polecamy wejście na Giewont z każdej strony. To już nie jest kwestia jedynie tego, że szlaki są łatwiejsze czy trudniejsze. Przede wszystkim każdy z nich ma inną charakterystykę i choć zbiegają się w tym samym miejscu, różna ekspozycja sprawia, że za każdym razem jest to ciekawe przeżycie.

Przechodzimy 250 metrów (1 km) wchodzimy do lasu, nadal idziemy wzdłuż szumiącego potoku. 1.60 km dochodzimy do drogowskazu informującego nas, że dojście do Kasprowego Wierchu zajmie nam jeszcze około 2 h 45 min. Szlak zielony z każdym krokiem staje się coraz bardziej kamienisty. 2.16 km mijamy kolejny mostek, patrząc na prawo widać Sezon wakacyjny dopiero wystartował, a Tatry już przeżywają prawdziwe oblężenie. Jeden z turystów opublikował na TikToku nagranie pokazujące, jak wygląda wejście na Giewont. Przed popularnym tatrzańskim szczytem w ostatnich dniach utworzył się gigantyczny korek. "Stoimy w cyrku" – napisano we wpisie do krótkiego wideo. Tatry każdego roku, szczególnie w okresie wakacyjnym, cieszą się ogromną popularnością wśród turystów. Wśród najbardziej obleganych punktów trzeba oczywiście wymienić Morskie Oko, Dolinę Kościeliską czy szlak na Giewont. I chociaż wydaje się, że widok tłumów w tych miejscach przestaje dziwić, to jednak pojawiające się w sieci nagrania z korkami tworzącymi się przed szczytem wciąż potrafią zaskoczyć. Kolejka turystów przy wejściu na Giewont [WIDEO]Na TikToku pojawiła się relacja jednego z turystów, który pokazał na krótkim nagraniu, jak wygląda wejście na Giewont. Kolejka fanów górskich wędrówek ciągnie się wzdłuż całego zbocza. – Stoimy w cyrku. Podobno dwie godziny czekania, nie ściemniam. No co? Fajnie jest – mówi mężczyzna, który utknął pod Giewontem w gigantycznej kolejce. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część internautów była oburzona takim widokiem, inni żartowali sobie z osób, które wybierają najbardziej zatłoczone szlaki i stoją w długich kolejkach, zamiast poszukać równie pięknych, a mniej obleganych tras. "Dużo osób wchodzi, nie mając kondycji, w klapkach, nieprzygotowani. Myślą, że są na deptaku w Warszawie i to dlatego" – pisze jeden z wpisów przekonują również, że z powodu dużego zainteresowania górami w okresie wakacyjnym, Tatry w lipcu i sierpniu omijają od lat. "Dlatego jeżdżę w góry we wrześniu, pustki są wspaniałe" – napisała inna osoba."Śmieszą mnie ludzie, którzy tam czekają. Przecież góry są tak rozległe i jest dużo więcej ładnych miejsc" - zauważył inny z internautów. "Po drugiej stronie na Słowacji pustki i jeszcze piękniejsze widoki" – czytamy w kolejnym podkreślić, że mimo dużej popularności wśród turystów Giewont wcale nie jest łatwym szczytem. Niedoświadczonym w wędrówkach osobom sporą trudność mogą sprawić łańcuchy, wyślizgane skały i ekspozycja. Pomimo licznych apeli ratowników górskich wiele osób wybiera się tam bez odpowiedniego przygotowania, często z małymi dziećmi. Giewont jest też bardzo niebezpieczny podczas burzy – wszystko przez słynny krzyż, który stoi na szczycie TikTok, Onet
Na Giewont prowadzi kilka szlaków o różnej długości oraz stopniu zaawansowania. Pierwszą i najchętniej wybieraną trasą jest szlak prowadzący z Kasprowego Wierchu na Giewont, a następnie biegnący do Kuźnic. Długość do przejścia wynosi 11,9 km, a spacer zajmie około 5 godzin 30 minut. Szlak oznaczany jest jako średniotrudny.

Kochacie góry, uwielbiacie spędzać czas na górskiej wędrówce i macie nadzieję, że Wasze dzieci będą dzielić tę pasję razem z wami? Zastanawiacie się, co zrobić, by dziecko wróciło z wycieczki pełne wrażeń, a za jakiś czas samo dopominało się kolejnego wyjazdu w góry? Wystarczy, że dobrze się do takiego wyjazdu przygotujecie i co najważniejsze, odpowiednio dobierzecie trasę. Przygotowaliśmy dla Was listę wybranych szlaków, które warto wziąć pod uwagę. Propozycje wycieczek z wózkiem dziecięcym 1. Góra Żar w Beskidzie Niskim długość trasy: 6 km (droga asfaltowa z Międzybrodzia) wysokość szczytu: 761 m 2. Droga Pienińska ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru w Pieninach długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 10 km / 3:50 hmalownicza trasa wzdłuż Dunajca 3. Tarty: kolejką na Gubałówkę, a potem drogą asfaltową na Butorowy Wierch długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 4 km / 1h 4. Dolina Strążyska w Tatrach z widokiem na Giewont długość trasy: około 4 km (Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Strążyskiej - powrót) czas przejścia: 1:30 h 5. Skrzyczne w Beskidzie Śląskim (1257 m ze wsi Lipowa długość trasy w obie strony, czas przejścia: 20 km / 7 h opcja dla osób z dobrą kondycją 6. Mosorny Groń z Zawoi w Beskidzie Żywieckim trasa: droga stokowa od parkingu przy Centrum Górskim, długość trasy: w jedną stronę 4 km z opcją wydłużenia trasy łączny czas wejścia i zejścia 3 h wózkiem nie wjedziemy na szczyt - trasa poprowadzona jest 200 metrów poniżej szczytu 7. Przehyba w Beskidzie Sądeckim ze wsi Gaboń długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 7 km / 3:30 h wysokość szczytu: 1175 m 8. Wieża widokowa na Eliaszówce w Beskidzie Sądeckimwejście ze wsi Obidza długość i czas przejścia w jedną stronę: 3,5 km/ 1:05 h 9. Dolina Cicha w Tatrach Słowackich dla osób z dobrą kondycją start na parkingu w Podbańskiej (Podbanské) długość i czas przejścia w obie strony: 24 km / 5:45h widok na Kasprowy Wierch 10. Karkonosze: trasa ze Szklarskiej Poręby do Wodospadu Szklarki długość i czas przejścia w jedną stronę: 1:30 h/ około 4 km Piesze wycieczki górskie z kilkulatkiem 1. Szrenica w Karkonoszach ze Szklarskiej Poręby wysokość szczytu: 1362 m długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: 6 km / 2:50 h 2. Leskowiec w Beskidzie Małym trasą z Rzyk przez Szlak Białych Serc oznaczenia w postaci białych serduszek powinny spodobać się młodym odkrywcom świata wysokość szczytu: 918 m długość trasy czas przejścia w jedną stronę: 7,5 km / 2:50 h3. Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka z Przełęczy Wyżniej opcja wydłużenia trasy na Osadzki Wierch schronisko położone jest na wysokości 1228 m i jest to najwyżej położone schronisko w Bieszczadach długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: 4,7 km / 2 h 4. Łysica w Górach Świętokrzyskich wysokość szczytu: 612 m wejście od strony Kakonina przez Przełęcz Świętego Mikołaja długość trasy: 4,5 km czas przejścia: 1:30 h 5. Doliną Kamienicy na PapieżówkęPapieżówka to polana w Gorczańskim Parku Narodowymtrasa: Lubomierz-Rzeki - Papieżówka - parking przy polanie Trusiowa długość trasy: około 4 km6. Szczeliniec Wielki, Szczeliniec Mały z Karłowa w Górach Stołowych pętla długości 3,5 km czas przejścia 1:30 h Szczeliniec Wielki - wysokość 919 m 7. Błatnia w Beskidzie Śląskim ze Szczyrku wysokość szczytu: 917 m długość trasy: 9,5 km czas przejścia: 3:30 h8. Turbacz żółtym Szlakiem Papieskim z dzielnicy Kowaniec w Nowym Targu opcja dla starszego dziecka, które ma już pewne doświadczenie z górskimi wycieczkami, wycieczka całodniowa: 10 km, 3:30 h w jedną stronę 9. Tatry: pętla Dolina Strążyska - Sarnia Skała - Dolina Białego długość trasy i czas przejścia: 8,5 km, 3:30 h atrakcje: widok na Giewont, 23-metrowy wodospad Siklawica 10. Tatry: Nosal i Wielki Kopieniec z zejściem do Toporowej Cyrhli długość trasy i czas przejścia: 7,3 km / 3:15 h

. 653 241 756 725 362 205 147 340

wejście na giewont z dziećmi